Rowerowe szaleństwo w Warszawie
W dniach 26-28 lutego warszawskie centrum EXPO XXI już po raz szósty gościło miłośników dwóch kółek. Targi rowerowe z każdą edycją zwiększają swoją powierzchnię i zainteresowanie. Codziennie imprezę odwiedzają tysiące osób z całego kraju jak i spoza jego granic.
To najlepsze miejsce dla każdego kto chce być zorientowany co w nowym sezonie zaprezentują najważniejsze firmy. Jakie będą trendy w stylu rowerów, a także jakie będą dodatki – stroje, kaski, liczniki itd. W tym wielkim gąszczu rowerowych nowości trudno aż było zorientować się.
Jedno jest ciągle pewne – to karbon (włókno węglowe) bezwzględnie króluje w tej branży od kilku lat, z wyjątkiem łańcucha robi się z niego już wszystko, łącznie z siodełkiem, kołami, kierownicą i to zarówno w modelach szosowych jak i MTB.
Każda dobra firma ma w swojej kolekcji sztandarowy model. Prezentuje na ramie kompozytowej i z jak największą ilością dodatków karbonowych. Taki rower szosowy to waga 7 kg a MTB w granicach 9 kg.
Ceny? Dla wielu to wielki szok… od kilku do kilkudziesięciu tysięcy. Najbardziej adekwatny jakością do ceny w pełni (łącznie z kołami i kierownicą) karbonowy, szosowy model na Targach zaprezentowała firma PERITUS. Cena ok. 12 tys. zł na znakomitym osprzęcie SRAM Red używanym min. przez Lanca Armstronga i Alberto Contadora. Teraz także nie tylko rowery muszą mieć „styl” ale i ich właściciele. Wiele firm produkujących rowery prezentuje kolekcje odzieży typowo kolarskiej jak i codziennego użytku, w sportowym charakterze (koszulki, dżinsy, czapeczki itd.) Ich stoiska ocierają się o te z pokazów mody.
Tegoroczną imprezę odwiedziło także wielu znakomitych gości – wybitnych sportowców.
Byli to min. mistrz świata z kolarstwie Maurizio Fondriest, Czesław Lang, Cezary Zamana, Robert Korzeniowski,Ryszard Szurkowski.
Rozmowy z gośćmi jak i szersze prezentacje najnowszych zaprezentowanych na Targach rowerów i osprzętu z kolekcji 2010 wkrótce. Zapraszam.
Jacek Czarniecki